Heej !
Wreszcie weekend !
Juppie !!
Dziś dostałam z powrotem laptopa,
ponieważ wcześniej mi go zabrano,
dlatego nie mogłam dodawać postów ;<
Ale, co było, minęło !
Dziś w szkole było nawet fajnie !
Wygłupiałam sie z dziewczynami i powiedziałam koledze [ w żarcie ]
że go kocham !
Efekt był taki, że się na mnie obraził i się nie odzywa do mnie ;(
Ale ! Co ja się tam kolegą będę przejmować.
Mam inne sprawy na głowie ;)
02.03 jadę na wycieczkę do Łodzi do eksperymentarium.
Co prawda byłam tam już dwa razy,
ale ze względu na to, że jest tam bardzo fajnie i ciekawie
postanowiłam wybrać się tam po raz kolejny ;>
16.03 znów jadę na wycieczkę.
Tym razem do teatru Buffo w Warszawie
na spektakl "Polita" ( rolę główną gra Natasza Urbańska )
Troszkę kultury jeszcze chyba nikomu nie zaszkodziło,
poza tym uważam, że będzie bardzo ciekawie ;)
Po prostu życie ...
piątek, 17 lutego 2012
wtorek, 14 lutego 2012
Heej.
Ostatnio się troszkę opuściłam jeśli chodzi o pisanie postów.
Jestem tym załamana.
Miałam założyć innego bloga,
ale stwierdziłam, że będę kontynuować pisanie tutaj.
Za dużo czasu poświęciłam ( choć nie było go tak wiele )
W każdym bądź razie nadal będę pisać na tym blogu ;)
Dziś walentynki ;*
Dostałam dwie kartki ( od Marii i Pauli )
Stwierdziłam, że chłopcy raczej nie wysyłają walentynek,
chyba, że są w związku z jakąś dziewczyną ;)
Zazdroszczę takim "laskom".
Ale nie przejmuję się tym.
Nie ma sensu teraz się z kimś wiązać.
Zapewne taki związek nie dotrwa do ślubu, nie jest to na tyle poważne ;>
Więc postanowiłam zaczekać na odpowiedni moment
i odpuścić sobie na razie chłopców ;)
W sobotę byłam u cioci.
Ona ma pieska Maksia.
On jest kochany !!!
Podobno jak odjeżdżaliśmy to on za nami wybiegł i
cały czas szczekał -> tęsknił za mną <3
Ciocia też powiedziała, że za mną tęsknił,
bo najwięcej czasu spędzał ze mną.
NO po prostu kochane psisko.
Kiedyś wrzucę jego zdjęcie, jak zgram na komputer ;>
Wróciłam w niedzielę, to był na prawdę bardzo udany weekend :D
Spędziłam go z fantastycznymi ludźmi !
Dziś dowiedziałam się, że jestem obgadywana przez ludzi ze szkoły.
To nie było przyjemne, ale mnie nie obchodzi zdanie innych na mój temat.
Te obgadywanki dotyczyły mojego wyglądu.
Ale nieważne ;)
Jutro pani od angola będzie pytać nas textu,
którego mieliśmy się nauczyć na pamięć.
Muszę przyznać, że nie należał on do najkrótszych i najprostszych, ani najfajniejszych.
Krótko mówiąc: tekst ten jest do bani !
Na szczęście umiem go ( w miarę )
więc jedynki nie dostanę ;)
Ależ ja się rozpisałam !
nie będę już was zanudzać.
W końcu trzeba coś zastawić na potem XD
Miałam dodać kilka inspirations, ale mam niestety problem z ich opublikowaniem.
więc innym razem ;*
Ostatnio się troszkę opuściłam jeśli chodzi o pisanie postów.
Jestem tym załamana.
Miałam założyć innego bloga,
ale stwierdziłam, że będę kontynuować pisanie tutaj.
Za dużo czasu poświęciłam ( choć nie było go tak wiele )
W każdym bądź razie nadal będę pisać na tym blogu ;)
Dziś walentynki ;*
Dostałam dwie kartki ( od Marii i Pauli )
Stwierdziłam, że chłopcy raczej nie wysyłają walentynek,
chyba, że są w związku z jakąś dziewczyną ;)
Zazdroszczę takim "laskom".
Ale nie przejmuję się tym.
Nie ma sensu teraz się z kimś wiązać.
Zapewne taki związek nie dotrwa do ślubu, nie jest to na tyle poważne ;>
Więc postanowiłam zaczekać na odpowiedni moment
i odpuścić sobie na razie chłopców ;)
W sobotę byłam u cioci.
Ona ma pieska Maksia.
On jest kochany !!!
Podobno jak odjeżdżaliśmy to on za nami wybiegł i
cały czas szczekał -> tęsknił za mną <3
Ciocia też powiedziała, że za mną tęsknił,
bo najwięcej czasu spędzał ze mną.
NO po prostu kochane psisko.
Kiedyś wrzucę jego zdjęcie, jak zgram na komputer ;>
Wróciłam w niedzielę, to był na prawdę bardzo udany weekend :D
Spędziłam go z fantastycznymi ludźmi !
Dziś dowiedziałam się, że jestem obgadywana przez ludzi ze szkoły.
To nie było przyjemne, ale mnie nie obchodzi zdanie innych na mój temat.
Te obgadywanki dotyczyły mojego wyglądu.
Ale nieważne ;)
Jutro pani od angola będzie pytać nas textu,
którego mieliśmy się nauczyć na pamięć.
Muszę przyznać, że nie należał on do najkrótszych i najprostszych, ani najfajniejszych.
Krótko mówiąc: tekst ten jest do bani !
Na szczęście umiem go ( w miarę )
więc jedynki nie dostanę ;)
Ależ ja się rozpisałam !
nie będę już was zanudzać.
W końcu trzeba coś zastawić na potem XD
Miałam dodać kilka inspirations, ale mam niestety problem z ich opublikowaniem.
więc innym razem ;*
niedziela, 5 lutego 2012
ahh te imprezy ;D
Heej ;D
Przepraszam, że wcześniej nie pisałam , ale nie miałam internetu na laptopie,
co troszkę utrudniało mi napisanie postów ;p
Minął pierwszy tydzień ferii.
Jestem załamana.
Od jutra zaczynam przygotowania do szkoły,
tzn. kończę rysować plakat na religię, zaczynam robić album na historię i in.
Poza tym zmienił nam się plan lekcji na nowy semestr.
Jest to kolejny powód do załamania.
Przyzwyczaiłam się już no i bardzo mi się podobał,
a teraz ? Nie wiem jak to będzie.
Ale dam radę ;)
Wczoraj byłam na imprezce ^^
Oglądałyśmy z moją friendzią "Wodę dla słoni"
Cuudny film, polecam! ( strasznie się wzruszyłam ;* )
Nie bd go tu streszczać, bo by za długo zeszło, ale jest piękny !!
Wróciłam ok. 02.16 do domciu.
Dzisiaj o 11.05 zostałam obudzona, bo szliśmy do kościoła na 12.00
Poza tym jakoś słabo kontaktuję,
ale przyznaję, ze wieczór był fantastyczny ;)
Świetnie się bawiłam, za co dziękuję gospodarzom ;D
O czym by tu jeszcze napisać ?
O pewnym chłopaku ?
Nieee, nie będę was zanudzać ;)
Chciałam dodać parę zdjęć, ale niestety nie chcą mi wskoczyć, więc może potem je wstawię ;D
Przepraszam, że wcześniej nie pisałam , ale nie miałam internetu na laptopie,
co troszkę utrudniało mi napisanie postów ;p
Minął pierwszy tydzień ferii.
Jestem załamana.
Od jutra zaczynam przygotowania do szkoły,
tzn. kończę rysować plakat na religię, zaczynam robić album na historię i in.
Poza tym zmienił nam się plan lekcji na nowy semestr.
Jest to kolejny powód do załamania.
Przyzwyczaiłam się już no i bardzo mi się podobał,
a teraz ? Nie wiem jak to będzie.
Ale dam radę ;)
Wczoraj byłam na imprezce ^^
Oglądałyśmy z moją friendzią "Wodę dla słoni"
Cuudny film, polecam! ( strasznie się wzruszyłam ;* )
Nie bd go tu streszczać, bo by za długo zeszło, ale jest piękny !!
Wróciłam ok. 02.16 do domciu.
Dzisiaj o 11.05 zostałam obudzona, bo szliśmy do kościoła na 12.00
Poza tym jakoś słabo kontaktuję,
ale przyznaję, ze wieczór był fantastyczny ;)
Świetnie się bawiłam, za co dziękuję gospodarzom ;D
O czym by tu jeszcze napisać ?
O pewnym chłopaku ?
Nieee, nie będę was zanudzać ;)
Chciałam dodać parę zdjęć, ale niestety nie chcą mi wskoczyć, więc może potem je wstawię ;D
piątek, 27 stycznia 2012
Feriee !
Juppie !
Nareszcie ferie !
Jestem bardzo szczęśliwa ;D
Tak długo czekałam na ten i moment i w końcu się doczekałam.
A tak poza tym, stwierdziłam, że jestem idiotką ;(
Miałam wielką okazję zagadać do Michała, ale nie zrobiłam tego...
Spietrałam w ostatniej chwili ;[
Postanowiłam, że nie będę mu wysyłać walentynki.
Wyślę mu zwykłą kartkę, na której napisane będzie, że go nienawidzę za to, że mi się podoba.
No i żeby cos z tym zrobił. Najlepiej sprawił, że przestanie mi się podobać ;p
Ta karteczka będzie wyjątkowa, a na zakończenie roku powiem mu, ze mi się podoba, a potem sobie pójdę.
Jestem genialna ? Nie, raczej nieprzewidywalna ;p
Trzymajcie kciuki. Za pewne i tak do niego nie pójdę i mu tego nie powiem, ale pomarzyć mogę ;D
Ostatnio zaczęłam czytać książkę "Pamiętnik jedynaczki" i muszę przyznać, że jest to bardzo fajna książka.
Polecam. Powiem tylko tyle, że jest to książka o jedynaczce, pisana w formie pamiętnika. huehuehue !
Nie będę wam jej opisywać, najlepiej bedzie jak same przeczytacie.
Jeśli już któraś z was już ją przeczytała, niech napisze swoją opinię w komentarzu ;)
Nie wiem o czym by tu napisać...
O ACTA ? Niee ... Nie będę sobie psuć humoru,
ale przez ten dokument nie mogę dodawać bardzo fajnych zdjęć ( nie swoich )
Boję się, że przyjdzie FBI i mnie aresztują, hahaha !
Zastanawiam się po co oni wgl podpisywali to wszystko,
skoro ( jak twierdzą ) to nic nie zmienia ...
Idiotyzm, ale nieważne.
Pamiętacie jak pisałam, że nie będę się wypowiadać na temat ACTA ?
Taaa . Myślę, że to stwierdzenie, mnie już nie dotyczy ;)
To chyba koniec, skoro nie mam o czym pisać, chociaż coś jednak wymyśliłam i napisałam ;p
dobra, nieważne, lecę na fb, póki go jeszcze nie usunięto ;D
Nareszcie ferie !
Jestem bardzo szczęśliwa ;D
Tak długo czekałam na ten i moment i w końcu się doczekałam.
A tak poza tym, stwierdziłam, że jestem idiotką ;(
Miałam wielką okazję zagadać do Michała, ale nie zrobiłam tego...
Spietrałam w ostatniej chwili ;[
Postanowiłam, że nie będę mu wysyłać walentynki.
Wyślę mu zwykłą kartkę, na której napisane będzie, że go nienawidzę za to, że mi się podoba.
No i żeby cos z tym zrobił. Najlepiej sprawił, że przestanie mi się podobać ;p
Ta karteczka będzie wyjątkowa, a na zakończenie roku powiem mu, ze mi się podoba, a potem sobie pójdę.
Jestem genialna ? Nie, raczej nieprzewidywalna ;p
Trzymajcie kciuki. Za pewne i tak do niego nie pójdę i mu tego nie powiem, ale pomarzyć mogę ;D
Ostatnio zaczęłam czytać książkę "Pamiętnik jedynaczki" i muszę przyznać, że jest to bardzo fajna książka.
Polecam. Powiem tylko tyle, że jest to książka o jedynaczce, pisana w formie pamiętnika. huehuehue !
Nie będę wam jej opisywać, najlepiej bedzie jak same przeczytacie.
Jeśli już któraś z was już ją przeczytała, niech napisze swoją opinię w komentarzu ;)
Nie wiem o czym by tu napisać...
O ACTA ? Niee ... Nie będę sobie psuć humoru,
ale przez ten dokument nie mogę dodawać bardzo fajnych zdjęć ( nie swoich )
Boję się, że przyjdzie FBI i mnie aresztują, hahaha !
Zastanawiam się po co oni wgl podpisywali to wszystko,
skoro ( jak twierdzą ) to nic nie zmienia ...
Idiotyzm, ale nieważne.
Pamiętacie jak pisałam, że nie będę się wypowiadać na temat ACTA ?
Taaa . Myślę, że to stwierdzenie, mnie już nie dotyczy ;)
To chyba koniec, skoro nie mam o czym pisać, chociaż coś jednak wymyśliłam i napisałam ;p
dobra, nieważne, lecę na fb, póki go jeszcze nie usunięto ;D
środa, 25 stycznia 2012
Brak inspiracji ;p
Heej.
Znów ten sam problem ...
Nie wiem o czym napisać.
Dzisiaj totalnie nie mam weny.
Po prostu leżę i kwiczę ;|
Dzisiejszy dzień ?
Hmmm. Nie był najgorszy.
Pani B. ( od krawiectwa ) pochwaliła moją stylizację <3
Na jutro muszę nauczyć się textu na pamięć z angielskiego,
ale zgłaszam nieprzygotowanie ;)
Będzie czas na naukę podczas ferii - Ania myśli ^^
Nie będę więcej kłamać. Ci co mnie znają wiedzą, że nie myślę, hahaha !
Ale już się z tym pogodziłam.
Jedyną rzeczą, z którą nie mogę się pogodzić
jest to, że nie będę chodzić na treningi.
Nie wyobrażam sobie bez nich życia ;(
A to wszystko przeze mnie i moje ciało!
Wczoraj byłam we Wrocławiu u lekarza,
który mnie nastawiał, ponieważ okazało się,
że mam skręcone kolano, zablokowany staw skokowy itp.
Zostałam więc nastawiona i przez 5 tyg. mam zwolnienie z wf
no i musiałam zrezygnować ze skry ;(
Nie wiem jak teraz będę spędzać poniedziałkowe, środowe i piątkowe popołudnie.
Trzeba będzie się uczyć! A to pech ;P
Mała rada: jeśli coś was boli od dłuższego czasu, np. kolano, plecy itp.
Jedźcie do Wrocławia, do centrum leczenia bólu ( jedyne takie w Polsce )
Leczą tam poprzez "dotyk - masaż"
Mnie pomogło, jestem prościutka jak nigdy + nic mnie już nie boli ;))
Polecam ;*
( pewne osoby w to nie wierzą, ale to już ich problem )
Lekarz, który mnie leczył opowiadał o takiej dziewczynie,
która się przewróciła i najlepszy chirurg-ortopeda w mieście wypisał jej zaświadczenie na operację.
Ta dziewczyna została umówiona tego samego dnia ( czy kilka dni potem ) do tego mojego lekarza.
On ją nastawił bezbolesnie ( tak jak mnie ) i dziewczyna wyszła o własnych siłach, na własnych nogach z gabinetu.
Ci którzy nie wierzą niech nie wierzą, ja wiem swoje dlatego polecam ;**
Dziś zdjęć nie dodaję, bo nie mam czasu.
Muszę skończyć rysować pracę na plastykę i nauczyć się na spr z chemii.
Więc to koniec posta ;)
Znów ten sam problem ...
Nie wiem o czym napisać.
Dzisiaj totalnie nie mam weny.
Po prostu leżę i kwiczę ;|
Dzisiejszy dzień ?
Hmmm. Nie był najgorszy.
Pani B. ( od krawiectwa ) pochwaliła moją stylizację <3
Na jutro muszę nauczyć się textu na pamięć z angielskiego,
ale zgłaszam nieprzygotowanie ;)
Będzie czas na naukę podczas ferii - Ania myśli ^^
Nie będę więcej kłamać. Ci co mnie znają wiedzą, że nie myślę, hahaha !
Ale już się z tym pogodziłam.
Jedyną rzeczą, z którą nie mogę się pogodzić
jest to, że nie będę chodzić na treningi.
Nie wyobrażam sobie bez nich życia ;(
A to wszystko przeze mnie i moje ciało!
Wczoraj byłam we Wrocławiu u lekarza,
który mnie nastawiał, ponieważ okazało się,
że mam skręcone kolano, zablokowany staw skokowy itp.
Zostałam więc nastawiona i przez 5 tyg. mam zwolnienie z wf
no i musiałam zrezygnować ze skry ;(
Nie wiem jak teraz będę spędzać poniedziałkowe, środowe i piątkowe popołudnie.
Trzeba będzie się uczyć! A to pech ;P
Mała rada: jeśli coś was boli od dłuższego czasu, np. kolano, plecy itp.
Jedźcie do Wrocławia, do centrum leczenia bólu ( jedyne takie w Polsce )
Leczą tam poprzez "dotyk - masaż"
Mnie pomogło, jestem prościutka jak nigdy + nic mnie już nie boli ;))
Polecam ;*
( pewne osoby w to nie wierzą, ale to już ich problem )
Lekarz, który mnie leczył opowiadał o takiej dziewczynie,
która się przewróciła i najlepszy chirurg-ortopeda w mieście wypisał jej zaświadczenie na operację.
Ta dziewczyna została umówiona tego samego dnia ( czy kilka dni potem ) do tego mojego lekarza.
On ją nastawił bezbolesnie ( tak jak mnie ) i dziewczyna wyszła o własnych siłach, na własnych nogach z gabinetu.
Ci którzy nie wierzą niech nie wierzą, ja wiem swoje dlatego polecam ;**
Dziś zdjęć nie dodaję, bo nie mam czasu.
Muszę skończyć rysować pracę na plastykę i nauczyć się na spr z chemii.
Więc to koniec posta ;)
poniedziałek, 23 stycznia 2012
Love isn't for me ;(
Heej ...
Nie wiem co napisać,
więc opiszę to co czuję do pewnego chłopaka
i jak mi z tym źle ...
Otóż od 4 klasy podstawówki ( jestem w 2 gim ) podoba mi się pewien chłopak.
One jest mega inteligentny ( w 5 klasie miał średnią 6.0 !!!! a w 4 i 6 - 5.9 teraz nie wiem jaką ma )
A ja ? Średnia 4.4 na pierwszy semestr ( teraz ).
Chcę do niego zagadać, ale jak widać nasze poziomy inteligencji są różne.
Co ja mam do niego powiedzieć żeby na idiotkę nie wyjść ?
Macie jakieś pomysły ? Bo ja nie ...
Nie wiem co mnie w nim urzekło ...
Nie mam bladego pojęcia.
Ale wiem jedno ... jest mi z tym okropnie.
To straszne uczucie, gdy podoba ci się ktoś, o kim nawet pomarzyć nie możesz ;(
Próbowałam zapomnieć.
Udało mi się, ale tylko przez pewien czas.
Chciałam, aby spodobał mi się inny chłopak.
No i spodobał, ale to było chwilowe zauroczenie.
Tak ok.tygodnia ? Wtedy do szkoły nie chodził ten pierwszy.
Więc było łatwiej.
Lecz gdy przyszedł, wszystko się zmieniło ;(
Nie mogę zapomnieć.
Nie mogę się "oduroczyć"
Nie daję rady.
Za niedługo nie wytrzymam i do niego pójdę i wszystko wypaplam.
Zapewne uważałby mnie za totalną idiotkę.
Ja tego nie chcę.
Co ja mam robić ?
Chcę się w końcu zakochać ze wzajemnością.
Zapewne w tym roku znów nie dostanę walentynki.
W końcu kto by chciał mieć u boku 181,5 cm ?
Tak, nie pomyliłam się - 1.81m
Mój wzrost mnie przeraża.
Może ja po prostu jestem za bardzo nieśmiała ?
Może powinnam nawiązać więcej znajomości ?
Integrować się z innymi osobami ?
Ale ja mam już swoją małą ekipę i dobrze mi z tym.
Jeżeli chodzi o nowe znajomości,
jestem baaardzo nieśmiała, taka szara myszka, co by najchętniej w domu siedziała.
Na fb mam ponad 300 znajomych.
Ale co z tego, jeżeli praktycznie połowy nie znam osobiście ?
Co z tego, skoro boję się podejść i zapoznać się z innymi ?
Ja nie wiem co mam robić?
Co powinnam w sobie zmienić ?
Może ktoś da jakieś rady ?
A oto kilka fotek zakochańców:
Fajnie było by być na miejscu tych dziewczyn.
Czasami myślę sobie, że skończę jako stara panna z kotem na kolanach.
A co jest lepsze od kota ? Dwa koty !
Tak mówi moja koleżanka.
Odnośnie kotów to przypomniała mi się wizyta w teatrze na "Szalonych nożyczkach".
Fryzjer ( jeden z bohaterów ) miał dwa koty - Zdzirę i Świntucha. Hahahaha !
Mam jednak nadzieję, że nie skończę jako niezamężna.
Może jednak ktoś mnie zechce ?
Nie wiem co napisać,
więc opiszę to co czuję do pewnego chłopaka
i jak mi z tym źle ...
Otóż od 4 klasy podstawówki ( jestem w 2 gim ) podoba mi się pewien chłopak.
One jest mega inteligentny ( w 5 klasie miał średnią 6.0 !!!! a w 4 i 6 - 5.9 teraz nie wiem jaką ma )
A ja ? Średnia 4.4 na pierwszy semestr ( teraz ).
Chcę do niego zagadać, ale jak widać nasze poziomy inteligencji są różne.
Co ja mam do niego powiedzieć żeby na idiotkę nie wyjść ?
Macie jakieś pomysły ? Bo ja nie ...
Nie wiem co mnie w nim urzekło ...
Nie mam bladego pojęcia.
Ale wiem jedno ... jest mi z tym okropnie.
To straszne uczucie, gdy podoba ci się ktoś, o kim nawet pomarzyć nie możesz ;(
Próbowałam zapomnieć.
Udało mi się, ale tylko przez pewien czas.
Chciałam, aby spodobał mi się inny chłopak.
No i spodobał, ale to było chwilowe zauroczenie.
Tak ok.tygodnia ? Wtedy do szkoły nie chodził ten pierwszy.
Więc było łatwiej.
Lecz gdy przyszedł, wszystko się zmieniło ;(
Nie mogę zapomnieć.
Nie mogę się "oduroczyć"
Nie daję rady.
Za niedługo nie wytrzymam i do niego pójdę i wszystko wypaplam.
Zapewne uważałby mnie za totalną idiotkę.
Ja tego nie chcę.
Co ja mam robić ?
Chcę się w końcu zakochać ze wzajemnością.
Zapewne w tym roku znów nie dostanę walentynki.
W końcu kto by chciał mieć u boku 181,5 cm ?
Tak, nie pomyliłam się - 1.81m
Mój wzrost mnie przeraża.
Może ja po prostu jestem za bardzo nieśmiała ?
Może powinnam nawiązać więcej znajomości ?
Integrować się z innymi osobami ?
Ale ja mam już swoją małą ekipę i dobrze mi z tym.
Jeżeli chodzi o nowe znajomości,
jestem baaardzo nieśmiała, taka szara myszka, co by najchętniej w domu siedziała.
Na fb mam ponad 300 znajomych.
Ale co z tego, jeżeli praktycznie połowy nie znam osobiście ?
Co z tego, skoro boję się podejść i zapoznać się z innymi ?
Ja nie wiem co mam robić?
Co powinnam w sobie zmienić ?
Może ktoś da jakieś rady ?
A oto kilka fotek zakochańców:
Fajnie było by być na miejscu tych dziewczyn.
Czasami myślę sobie, że skończę jako stara panna z kotem na kolanach.
A co jest lepsze od kota ? Dwa koty !
Tak mówi moja koleżanka.
Odnośnie kotów to przypomniała mi się wizyta w teatrze na "Szalonych nożyczkach".
Fryzjer ( jeden z bohaterów ) miał dwa koty - Zdzirę i Świntucha. Hahahaha !
Mam jednak nadzieję, że nie skończę jako niezamężna.
Może jednak ktoś mnie zechce ?
niedziela, 22 stycznia 2012
Ahhh te psiaki ;*
Hejoo !
Dziś byłam u babci na wsi.
Właśnie wróciłam.
Szczerze mówiąc to nie cieszyłam się z tego, że spotkam się z dziadkami,
tylko z moim ukochanym psem Rambusiem no i Reksiem ( który nie jest mój tylko cioci )
Kocham je ;**
Gdy dzisiaj do nich poszłam,
ubrudziły mi całe buty i spodnie.
To idioci, ale cudowni idioci ;**
Obydwaj mają ADHD
Zaraz biorę się za lekcje.
Nauka sama do głowy nie wejdzie. Trzeba jej pomóc ;)
Nie wiem o czym napisać,
bo szczerze mówiąc to dzisiejszy dzień nie należał do najciekawszych.
Dlatego wstawię zdjęcie Rambiego <3
Stary już jest ... ( ma 12 lat - prawie - ale i tak go kocham )
Pomimo wieku jest staasznie żywiołowy .
Czasem zachowuje się jak szczeniak ;D
Dziś byłam u babci na wsi.
Właśnie wróciłam.
Szczerze mówiąc to nie cieszyłam się z tego, że spotkam się z dziadkami,
tylko z moim ukochanym psem Rambusiem no i Reksiem ( który nie jest mój tylko cioci )
Kocham je ;**
Gdy dzisiaj do nich poszłam,
ubrudziły mi całe buty i spodnie.
To idioci, ale cudowni idioci ;**
Obydwaj mają ADHD
Zaraz biorę się za lekcje.
Nauka sama do głowy nie wejdzie. Trzeba jej pomóc ;)
Nie wiem o czym napisać,
bo szczerze mówiąc to dzisiejszy dzień nie należał do najciekawszych.
Dlatego wstawię zdjęcie Rambiego <3
Stary już jest ... ( ma 12 lat - prawie - ale i tak go kocham )
Pomimo wieku jest staasznie żywiołowy .
Czasem zachowuje się jak szczeniak ;D
Subskrybuj:
Posty (Atom)